Wpisy archiwalne w kategorii

Szosa

Dystans całkowity:3279.85 km (w terenie 3.00 km; 0.09%)
Czas w ruchu:131:01
Średnia prędkość:24.52 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Liczba aktywności:62
Średnio na aktywność:52.90 km i 2h 13m
Więcej statystyk

z Rafałem chcieliśmy

Wtorek, 29 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Szosa
z Rafałem chcieliśmy jechać gdzieś dalej ale na mieście odkręciło mu się kółko od wózka i było trzeba jechać naprawić

Tak sobie na rowerze

Poniedziałek, 28 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Szosa
Tak sobie na rowerze do Lichnów i to Tczewa, a potem po mieście

Tczew - Szpęgawa - Sobowidz

Sobota, 26 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Szosa
Tczew - Szpęgawa - Sobowidz - Rościszewo - Kamierowo - Skarszewy (tutaj Orłoś pojechał prosto zamiast skręcić na skrzyżowaniu, i tak nam się zgubił - dalej jechaliśmy już w trójkę) - Kleszczewo - Piesienica - Zblewo (na głównym skrzyżowaniu pożegnaliśmy się z Taurusem który pojechał na Starogard i do Tczewa) - Twardy Dół (masa ludzi nad jeziorem, a w lesie jagody), Borzechowo - Sucumin - Rokocin - Koteże - Starogard (chwila odpoczynku u krewnych) - Szpęgawska - Tczew.

Dzisiaj jechałem sobie spokojnie

Wtorek, 22 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Szosa
Dzisiaj jechałem sobie spokojnie do Subków ze średnią 30km/h na szosie i w drodze do małej słońcy spoktała mnie mała przygoda:D
Tzn. jechałem prawie pustą drogą około 34km/h i widziałem z daleka że idzie jakaś kobieta ze synem na rowerze więc pomyślałem że ominę ich lewą stroną, gdy byłem coraz bliżej tych ludzi nagle chłopak nie patrząc do tyłu zjechał na lewo i wpadłem na niego z całą prędkością...Skończyło się że leżałem na poboczu i on na drodze:)Smile Na szczęście oprócz odciśniętej zębatki na nodze i śladów krwi nic mi się nie stało...
Więc po chwili gadania udałem się w dalszą drogę
__________

Jak wyszedłem na rower

Niedziela, 13 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Szosa
Jak wyszedłem na rower to akurat trafiłem na pierwsze krople deszczu, ale to mnie nie powstrzymało:) Śliska ulica i cienkie koła, nie ma nic lepszego, ale obyło się bez wypadku:)

Jazda po Tczewskich Łąkach i

Czwartek, 10 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Szosa
Jazda po Tczewskich Łąkach i trochę po mieście. Później nad Wisłą spotkałem Bartka z rajdu Gwiaździstego i trochę mi średnia spadła:) Ale nie to jest najważniejsze:):)

Jazda na sesje zdjęciową

Wtorek, 1 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Szosa
Jazda na sesje zdjęciową Rafała(mieścin)-spokojne kręcenie- powrót do tczewa i po mieście